Dzisiaj We Włoszech jest bardzo ważne święto – Ferragosto. Nie myślcie, że tak jak w Polsce jest to święto o charakterze religijnym. Oczywiście, Katolicy wiedzą, że świętuje się l’Assunzione della Beata Vergine – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Dla Włochów Ferragosto to taki wakacyjny Sylwester. Trzeba się bawić i cieszyć.
Nazwa Ferragosto sięga czasów Oktawiana Augusta, pierwszego cesarza rzymskiego. Od niego wziął swoją nazwę również panujący nam miesiąc. Zaś sama etymologia słowa Ferragosto to nic innego jak łacińskie ferriae Augusti, czyli odpoczynek Augusta. To okres świętowania, wspomnianego odpoczywania po ciężkiej pracy związane z zakończeniem zbiorów na polach uprawnych.
W czasach rzymskich, w całym Imperium organizowano w tym czasie wyścigi konne (le corse di cavalli) czy zwierząt pociągowych (gli animali da tiro). Jako święto pogańskie Ferragosto było obchodzone 1 sierpnia. Natomiast dni zasłużonego relaksu następowały po nim, czasami czas lenistwa trwał dużo dłużej, bo aż do końca miesiąca. Natomiast 13 dzień letniego miesiąca był zadedykowany bogini Dianie. Okres przedłużonego odpoczynku nosi nazwę il ponte di Ferragosto.
Gdy we Włoszech zagościł katolicyzm, to około VII wieku obok święta pogańskiego pojawiło się Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (l’Assunzione di Maria), przypadające nie na 15-go sierpnia. Wieki minęły, a tradycja pozostała, sierpień jest dla Włochów okresem pełnym radości, zabawy, pokazów sztucznych ogni, urlopów.