„Rozsiewaj miłość, dokądkolwiek się udasz: najpierw we własnym domu. Ofiaruj miłość swym dzieciom, swej żonie lub mężowi, sąsiadom... Niech każdy, kto do ciebie przyjdzie, wychodzi z twego domu lepszy i szczęśliwszy. Bądź żywym obrazem dobroci Boga; niech dobro mieszka w twej twarzy, w twych oczach, w twym uśmiechu, niech zawsze gości w twym ciepłym powitaniu.”
Dzisiaj chciałbym Was zabrać do wyjątkowego Domu, gdzie mieszkają bezdomni. Dom ten prowadzą Bracia Misjonarze Miłości - Bracia Kontemplacyjni.
W odpowiedzi na podobne życzenia bardziej kontemplacyjnego życia mężczyzn w służbie ubogich, Matka Teresa wspólnie z br. Sebastianem Vazhakala MC założyła w 19.03.1979 r. Kontemplacyjnych Braci Misjonarzy Miłości. Członkami zgromadzenia są bracia i kapłani. Formalnie zostali zatwierdzeni jako zgromadzenie na prawach diecezjalnych w Rzymie 8.12.1993 r.
Dom znajduje się w dzielnicy Prenestina z dala od centrum. Mieszkają tam bezdomni mężczyźni, codziennie też przychodzą ubodzy na posiłek. W kaplicy jest adoracja całą dobę.
Pracowałem tam jako wolontariusz. Lubiłem tu przychodzić. Pomagać braciom rozdawać posiłek, sprzątać. Ważniejsze jednak były dwie rzeczy. Pierwsze to spotkanie z Bogiem na modlitwie, a później spotkanie z człowiekiem... bycie z nim, rozmowa.. Nic piękniejszego...
Kiedy tam wchodziłem za każdym razem przypominałem sobie słowa, które widnieją na bramie: "Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary." Mt 12,7
Pamiętajmy o tym, bez względy na wyznanie, rasę, czy kulturę....
Do zobaczenia.. Ciao!